Cześć!
Chciałam wam tylko powiedzieć, że od teraz rozdziały będą pojawiać się nieregularnie, a po za tym, pracuję nad ,,Kolcami życia", a na DCJF nie mam pomysłów za wiele, wiec Sen Piąty napisałam jedynie w połowie. Wolę najpierw napisać to o Harrym, żeby nie zapomnieć, niż potem histeryzować. Więc prawdopodobnie biorę urlop na czas nieokreślony, ale jak tylko napiszę rozdział, albo część pierwszą KŻ to się pojawię.
To co? Do zobaczenia!
Lusia :*
Oczywiście, że do zobaczenia! Takich blogów jak ten to tylko ze świecą szukać.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że szybko cię coś natchnie do pisania ;)
Do napisania będę czekała z niecierpliwością i no weny czasu i wg ;)
OdpowiedzUsuńJak to nie będzie ? Co ja będę czytać? XD
OdpowiedzUsuńNie no ale tak na serio to będę sprawdzać, czekać, sprawdzać i tak przez cały czas. Dopóki czegos nie wstawisz :-)
Weny życzę!
Jak to nie będzie ? Co ja będę czytać? XD
OdpowiedzUsuńNie no ale tak na serio to będę sprawdzać, czekać, sprawdzać i tak przez cały czas. Dopóki czegos nie wstawisz :-)
Weny życzę!
Hej,czytam twojego bloga od zaczynając"między miłością a nie nawiścią" i jestem nowa czytam już ok tak 2 tygodnie i powiem jedno jesteś MEGA. O i czekam na następujące dalej rozdziału
OdpowiedzUsuńps.jestem na fonie i proszę nie hejtowac mnie za błędy. Dziękuję
Przeczytałam twój komentarz i bardzo miło mi się zrobiło na sercu. Tak jak u ciebie u mnie też blog nie rusza się aczkolwiek to była miła przygoda :) pamiętam jak dokończyłam wraz z toną między miłością a nienawiścią i przebrnełam przez pierwszą córkę Jacka Frosta i towarzysze ci przy drugiej części tej historii. Oczywiście na wattpadzie odnalazłam 2CJF i od razu mi się zrobiło cuudownie szczęśliwie, odkryłam ją niedawno bo zaledwie 1 miesiąc temu. Mimo wszystko cudownie mi było towarzyszyć ci w tych magicznych opowieściach :D spodziewaj się ode mnie zaproszenia na wattpadzie. A i szczęśliwego nowego roku :)
OdpowiedzUsuńTwoja na zawsze Layla
Ślepa ja nie zauważyłam, że mi odpowiedziałaś XD a jak się nazywasz kochana na wattpadzie? Bo wiesz, trochę ludu tam jest ;)
OdpowiedzUsuń